„Mam swoje konto na Facebooku – po co mi strona www? Może kiedyś, jak bardziej rozkręcę biznes…” Czasem słyszę takie deklaracje od osób, które pytam o adres ich strony www. O ile zależy mi na usłudze TEJ właśnie osoby, biorę telefon, albo namiar na profil na fejsie. Częściej jednak nasz kontakt biznesowy kończy się, a ja znajduję innego usługodawcę i zapoznaję się z jego ofertą poprzez jego stronę www.
Strona internetowa – wizytówka, albo bardziej rozbudowana jest wygodnym narzędziem do zaprezentowania oferty usług czy produktów. Potencjalny klient ma czas z domowym zaciszu przyjrzeć się, porównać z innymi i dokonać wyboru – zazwyczaj najlepszej dla siebie oferty. Strona www zwiększa więc szansę dotarcia do klienta. Jej brak – dla części klientów oznacza twój niebyt, bo nie mają szans odkryć cię. Facebook nie ma wyszukiwarki po słowach kluczowych, a w Panoramie Firm z kolei trudno coś więcej znaleźć, niż podstawowe informacje kontaktowe i branżę.
Poprzez własną stronę www możesz się wyróżnić
Komu to się opłaca? Jeśli jesteś księgowym albo programistą na etacie w dużej firmie, przedstawicielem handlowym producenta samochodów, masz własne stoisko z warzywami czy kosmetykami w centrum handlowym lub na bazarku – raczej nie potrzebujesz strony www dla swojego biznesu. Nie znajdziesz też czasu na jej wymyślenie, a potem rozwijanie.
Jeśli jednak tworzysz biżuterię, jesteś rehabilitantem z własną działalnością, fotografem, fryzjerką z zacięciem artystycznym, hodowcą rasowych kotów lub psów, masz własny salon z okularami, ciekawymi ciuszkami, pensjonat w górach, albo zajmujesz się zawodowo zdrowym jedzeniem – to coś dla Ciebie! Własna strona internetowa może przestawić twój biznes na wyższą półkę.
Znasz się na tym, co robisz i jesteś w stanie przyciągnąć uwagę pojedynczego klienta opowiadając mu o zaletach twoich produktów czy usług? Dlaczego nie zrobić tego do razu dla większej grupy i utrwalić to na filmiku czy cyklu publikacji na własnej stronie? Jeśli twoje produkty można pokazać – koniecznie zrób im piękne zdjęcia, nie komórką ale zainwestuj w profesjonalną sesję, żeby pokazać je pięknie, by przyciągały wzrok nowych odbiorców.
Oczywiście jest jeden warunek – to ty powinieneś opowiedzieć o swoim biznesie – tak jak potrafisz najlepiej. Czy to pisząc, czy opowiadając przed kamerką. Jeśli w jednym i drugim nie czujesz się najlepiej jest jeszcze trzecie wyjście – wynajmij osobę, które spisze Twoją wiedzę i fachowo opracuje ją na twoją stronę internetową. Taki osobisty redaktor albo gostwriter to teraz popularna usługa. Ktoś zarobi pieniądze, a ty będziesz mieć spisane to, co dla ciebie najważniejsze bez niepotrzebnego wysiłku.
Ważne, żeby utrwalić to, co może pokazać twoim odbiorcom twoją usługę lub produkt od najlepszej strony. Być może na nowo pomożesz odkryć ją komuś, kto nie miał pojęcia jak powstaje miód, od czego naprawdę się zdrowo chudnie bez efektu jojo, albo jaka rasa psa jest najlepsza dla kogoś, kto jeszcze nigdy w życiu nie miał swojego zwierzaka…
Klient, który ci zaufa, chętniej kupi od ciebie…
Nie chodzi o nachalne wciskanie swojej ideologii czy produktu, bo tego ludzie najmniej dzisiaj potrzebują. Jeśli tylko taki jest twój cel – wystarczy aktywność na forach internetowych…
Jeśli naprawdę znasz się na tym co robisz, poprzez własną stronę internetową jesteś w stanie edukować ludzi na ten temat. Możesz zaciekawić swoich odbiorców korzyściami, o których nie mieli pojęcia. A edukacja jest podstawą zrozumienia wielu rzeczy, a potem zainteresowania się nimi, w końcu – zakupienia.
Nikt nie da ci gwarancji, że klient wyedukowany przez ciebie, NA PEWNO pozostanie ci wierny – być może poszuka jeszcze innej oferty, tańszej… Ale tańsze nie zawsze znaczy lepsze – możesz i o tym uprzedzić na swojej stronie – dlaczego właśnie twój produkt jest najlepszy, choć nie jest najtańszy…
Na swojej stronie możesz zdobyć zaufanie ludzi, przekonać ich, że właśnie ty jesteś znawcą tematu, więc usługę czy towar, który oferujesz warto kupić od ciebie – w cenie jakiej jest warta. Masz czas i miejsce, by to wyjaśnić klientowi – edukując go również w kwestii kosztów i wartości produktu. Wiele osób nie ma często pojęcia, że tani produkt oznacza gorszą jakość, albo krótszy czas użytkowania, co w efekcie wygeneruje większe koszty… Ale to już twój temat do przemyślenia.
Ile to kosztuje?
Trzeba pamiętać, że utrzymywanie własnej strona internetowej, to też koszt, który obciąża nasz budżet. Poza jednorazową zapłatą dla twórcy za jej wykonanie, każdego roku trzeba opłacać hosting i domenę. Nie są to zbyt wielkie kwoty – za swój adres www zapłacimy od 40 pln do 120 pln rocznie, w zależności od rodzaju domeny (czy np. ma końcówkę czyli sufiks .pl, .eu, .com, .org, .edu, .biz, , a może waw.pl, albo .agency, .camera, czy inne?). Na przykład domena z końcówką .com ma większą wartość niż .biz czy .info, a .com.pl większą niż .biz.pl czy info.pl. Zatem drożej zapłacisz za adres: kwiaciarnia.com niż kwiaciarnia.biz.pl – niestety wiele popularnych domen jest już zajętych, albo wykupionych dla zysku i czeka na klienta, który w wielkiej potrzebie odkupi ją od obecnego właściciela bynajmniej nie za 120 zł, ale kilka, a nawet kilkadziesiąt tysięcy zł.
Oprócz domeny, w budżecie trzeba uwzględnić drugą, stałą opłatę – czyli hosting. To opłata dla firmy, która zapewnia nam utrzymanie plików naszej strony na serwerze a także różne dodatkowe funkcje, np. konta pocztowe w domenie. Opłaty roczne za hosting mieszczą się w widełkach od 150 pln do kilkuset złotych, a nawet kilku tysięcy, jeśli nasza strona jest dużym portalem i zajmuje dużo przestrzeni, jednocześnie panuje na niej spory ruch. To oczywiście nie dotyczy zwykłych użytkowników prostych stron www, którzy płacą 150-200 zł rocznie za swoje konto hostingowe wraz z domeną i cieszą się całkiem fajnymi stronkami.
Chcesz pogadać o tym, jak zabrać się do zaplanowania strony internetowej? Zadzwoń, napisz, albo poczytaj kolejne artykuły. Zoja Żak
Zdjęcia: Agnieszka Werecha z FotoDoKwadratu.pl oraz archiwum
