Nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule. Zarówno strona internetowa jak i fanpage są narzędziami, które się uzupełniają, ale nie zastępują. Jeśli robisz coś z czym chcesz dotrzeć do nowych odbiorców, potrzebujesz sprawnej promocji w internecie. Strona www jest twoją wizytówką, a social media zastąpią ulotki reklamowe.
Ostatnio odbieram coraz więcej sygnałów o blokowaniu przez Facebooka profili znajomych. I wcale nie są to osoby publikujące jakieś zakazane treści, wiele spośród nich nawet nie angażuje się w spory polityczne. Mają za to na fejsbukowych profilach zamiast swoich danych osobowych zabawne nicki albo zdjęcia kwiatków lub zwierząt zamiast wizerunku swojej twarzy… Niektórych zablokowanych czasem trochę poniosło w polemikach na temat ochrony praw zwierząt, jeszcze inni naprawdę niczego nie napisali i naprawdę nie mają pojęcia DLACZEGO NIE MOGĄ SIĘ ZALOGOWAĆ NA SWÓJ PROFIL? Nie tylko na swój osobisty profil, ale również na fanpage swojej firmy czy ulubioną grupę dyskusyjną.
Warunkiem usunięcia blokady jest spełnienie życzeń Facebooka – czasem chodzi o potwierdzenie danych ze swojego profilu Fb, czyli potwierdzenie, że w dokumencie tożsamości również nazywa się Kuba Rozpruwacz lub Oszukany Frankowicz… Nie wiem, według jakich kryteriów niektórzy użytkownicy fejsa są wzywani do weryfikacji danych, zaś inni mogą hulać z komentowaniem wszystkiego do woli.
Dopóki to jest tylko zabawa, to blokada profilu nie jest szczególnie bolesna, pozostaje nam w końcu mnóstwo innych narzędzi do kontaktów towarzyskich. Gorzej, jeśli Facebook służy nam do pracy i promocji swoich dokonań zawodowych i oferty.
Śmierć fanpage
Masz fanpage swojej firmy na Facebooku? To dobrze. Wiesz na pewno jak krótko żyją tam wszelkie newsy, zdjęcia, apele – tyle czasu, dopóki ktoś lajkuje, o ile szanowny Facebook zechce komuś udostępnioną przez ciebie treść wyświetlić. Jeśli jakiś spóźnialski chciałby po kilku dniach odnaleźć to, co mignęło mu wcześniej, nie jest to wcale łatwa rzecz, nawet jeśli pamięta, na jakim profilu to było, gdyż archiwalne wpisy użytkowników Facebooka pokazują się wybiórczo, część jest gdzieś schowana na osi czasu…
To nie wszystko, Facebook bowiem wiosną tego roku zmienił politykę udostępniania treści (nie mylić z RODO). Od kilku miesięcy właściciele przeróżnych fanpage z pewnością odczuli, że o ile wpisy z prywatnych profili nadal docierają do znajomych i zbierają lajki oraz komentarze, to wpisy z kont powiązanych z firmą, hobby czy jakąś działalnością handlową zostały odcięte od świata. Tak właśnie działają nowe algorytmy Facebooka. Nie ma promowania za darmo treści biznesowych! Oczywiście jeśli zechcemy utworzyć płatną kampanie reklamową – wówczas Facebook chętnie pomoże nam i udostępni całą gamę przydatnych narzędzi do stworzenia reklamy, za którą zainkasuje odpowiednią sumkę.
Jesteś panem swojej strony www
Zupełnie inaczej to wygląda na stronie internetowej. Tu informacje i zdjęcia
są prezentowane według założeń jej właściciela, są zawsze kompletne i dostępne. Na większości stron działa zazwyczaj wyszukiwarka ułatwiająca odnalezienie treści po słowach kluczowych.
Oczywiście warto wykorzystać Facebooka do promowania swojej strony internetowej. Niezależnie od prywatnego profilu, na którym dzielisz się swoimi politycznymi sympatiami i antypatiami warto stworzyć wolny od polityki i osobistych przemyśleń fanpage dla swojego biznesu czy pasji. I na tym profilu można publikować ciekawostki zawodowe oraz linkować materiały ze swojej strony www.
Treści publikowane na fejsie mogą napędzać ruch na stronie, odsyłając do niej linkami. Ludzie nie czytają długich wpisów w social mediach – jeśli jednak dostatecznie zachęcimy kogoś poszukującego naszych usług czy towarów ciekawą zajawką, to kliknie w link i przejdzie na stronę internetową naszej firmy.
W mediach społecznościowych na profilach różnych grup często istnieje zakaz wrzucania linków do stron internetowych, żeby nie reklamować się za darmochę. Nikt nam jednak tego nie zabroni na własnym fanpage, który można wesprzeć płatną reklamą. A jeśli przekaz okaże się ciekawy i ludzie to chwycą, materiały z twojej strony www mają szanse trafić do większej liczby odbiorców, którzy przy tej okazji poznają adres twojej strony i ją odwiedzą, może zaczną już sami tu powracać? Zacznie się ruch na twojej stronie.
A jeśli nowi czytelnicy z czasem zapomną o twojej stronie, poprzez media społecznościowe niebawem znów można ich tu zaprosić kolejnym wpisem udostępnionym na swoim fanpage. Spełnia on rolę wirtualnych ulotek informacyjnych przyciągających klientów do wizytówki twojej firmy czyli strony internetowej. Tu wszystkie materiały, zdjęcia są UPORZĄDKOWANE według twojego pomysłu i zawsze DOSTĘPNE dla tych, którzy wpiszą w jakąkolwiek wyszukiwarkę adres twojej strony.
Alergia na social media
Pamiętajmy też, że wiele osób nie ma konta na fejsie, ani w żadnych innych mediach społecznościowych. Tacy ludzie cenią sobie prywatność, albo unikają social mediów z jakichś przekonań ideologicznych. Ale oni też korzystają z internetu i strony www pozostają dla nich ważnym źródłem informacji, gdy szukają usług lub towarów, albo kontaktów zawodowych. Przedsiębiorca bez strony internetowej, wspierający się tylko profilem w social mediach odcina się więc od pokaźnej grupy wartościowych potencjalnych klientów i partnerów biznesowych.
W czasie urlopu, wrzucając na fejsa fotki z wakacji, warto pomyśleć, czy nie czas zadbać o ten brakujący element swojego firmowego wizerunku?
Zoja Żak
Źródło zdjęć: https://pixabay.com
Potrzebujesz porady i informacji na temat strony internetowej? 
Najlepiej mieć i stronę internetową i fanpage